Konieczna jest pomoc dla przedsiębiorców, którzy zabezpieczali się poprawnie przed ryzykiem kursowym, a dewaluacja złotego uniemożliwia im wywiązanie się z umów. Kłopoty z opcjami są wyolbrzymiane przez grupkę tych, którzy przez lata poprawiali wyniki finansowe, wykorzystując je. Kiedy podjęli nadmierne ryzyko, a drastycznie osłabił się złoty, ponoszą duże straty.
Nie można dać się zmanipulować wąskiej grupie biznesmenów, bo ważniejsza jest cała nasza gospodarka i miliony miejsc pracy Polaków.
Dziś niektórzy politycy, bez dogłębnego zbadania problemu, prześcigają się w pomysłach, jak problem opcji zamienić w aferę i coraz bardziej utrudniają możliwości rzeczywistego rozwiązania sytuacji. Kreują wyroki i przygotowują propozycje pochopnie i bez namysłu, co gorsza nie licząc się ze skutkami swoich działań. Niestety, wielu przedsiębiorców, słysząc różne zapowiedzi, często odchodzi od stołu rozmów z bankami, pogłębiając swoje straty i zmniejszając szanse na restrukturyzację swojego zadłużenia.
Realnej pomocy potrzebują m.in. przedsiębiorcy, którzy w wyniku recesji w krajach, do których wysyłali swoje towary, utracili rynek zbytu na swoje produkty, a nadal muszą płacić za ubezpieczanie się od ryzyka zmiany kursu walut.
Dlatego zwracam się do Pana Prezydenta, Premiera, Prezesa NBP, Przewodniczącego KNF, liderów partii politycznych o udzielenie rzeczywistego wsparcia polskim przedsiębiorcom, wsparcia pozwalającego na wywiązanie się z umów, które wobec światowej katastrofy gospodarczej stały się trudne do dotrzymania. Pomoc państwa pozwoli na uratowanie miejsc pracy i zapobiegnie narastaniu fali bezrobocia. Nadzwyczajne okoliczności wymagają nadzwyczajnych rozwiązań poprzez zaangażowanie państwa.
Proponuję udzielenie przedsiębiorcom, którzy zabezpieczali się przed ryzykiem walutowym w sposób poprawny, gwarancji rządowych na spłatę zobowiązań, co pozwoli na rozwiązanie problemu opcji i umożliwi dalsze finansowanie ich działalności. W przeciwnym razie cała gospodarka w wyniku zamachu na, i tak kruchą w Polsce, prawną pewność obrotu gospodarczego poniesie ogromne straty.
Utrzymanie zatrudnienia na wysokim poziomie jest wartością najwyższą. Ewentualne koszty gwarancji i udogodnień podatkowych dla przedsiębiorstw będą niczym w zestawieniu z kosztami uchwalenia tandetnych, stronniczych i podszytych populizmem ustaw.
Jeśli niektórzy politycy będą lansować teorię światowego spisku i realizować strategię destrukcji, to z Polski znikną na wiele lat instrumenty zabezpieczające tysiące przedsiębiorców przed ryzykiem kursowym. Opcje znane są od dziesięcioleci i z powodzeniem stosowane w naszej gospodarce, służąc rozwojowi naszych przedsiębiorstw.



Apeluję do polityków - przestańcie kontynuować gry. Przed podjęciem inicjatyw legislacyjnych sprawdźcie, czy po ich uchwaleniu ktoś będzie gotów kredytować polskie firmy i kupować papiery wartościowe Skarbu Państwa na dotychczasowych warunkach. Zapytajcie rządy innych państw, jak będzie w ich oczach wyglądać wiarygodność Polski? Przyjęcie ustaw sprzecznych z konstytucją i prawem międzynarodowym spowoduje dalsze osłabienie polskiej waluty. Będzie wielkim problemem dla firm i banków, ale ponad wszystko kolejnym szokiem dla milionów Polaków spłacających kredyty walutowe.
Zanim zagłosujecie za ustawą uchylającą opcje walutowe - policzcie, ile każdego Polaka będzie dodatkowo kosztować obsługa naszego zadłużenia zagranicznego, utrata miejsc pracy powstała w wyniku wycofania się z Polski inwestorów zagranicznych.
Żadna instytucja finansowa w warunkach całkowitej niepewności prawnej nie będzie mogła kredytować podmiotów, co do których pozostają wątpliwości dotyczące ich stabilności i perspektyw rozwoju.
Nie pozwólmy na to. Wybierzmy rozwiązanie roztropne, pragmatyczne i budujące zaufanie oraz pewność w obrocie gospodarczym.
Jestem przekonany, że przedsiębiorcy i ich organizacje, zamiast szczuć jednych przeciw drugim, znajdą rozwiązania służące rozwojowi firm i stabilności całej gospodarki. Już dziś niektóre z nich czynią to aktywnie.
Jeśli tej próbie sprostamy, to szybciej wyjdziemy z kryzysu. Z mniejszymi stratami. Polska uniknie chaosu sporów i wyniszczającej walki. Będziemy mogli przystąpić wspólnie do codziennej realizacji tysięcy projektów unijnych, finansowania mieszkalnictwa, które nie musi popadać w coraz głębsze załamanie. Będziemy mogli m.in. dzięki gwarancjom finansować rozwój tysięcy polskich przedsiębiorstw oraz wielkich strategicznych projektów państwowych.
To wielkie wyzwanie, któremu możemy i musimy sprostać!