W najbliższym roku do polskiego biznesu popłynie co najmniej 16,8 mld zł z Brukseli. Jednocześnie jeszcze nigdy w historii funkcjonowania polityki spójności w Polsce nie wprowadzono tylu uproszczeń aktywizujących procesy inwestycyjne.
Koniec ubiegłego roku zaskoczył nas ogólnoświatowym kryzysem finansowym. Wydawało się, że stabilna gospodarka naszego kraju nie odczuje silnie jego skutków. Ostatnie tygodnie wskazują jednak na coraz większe konsekwencje zbliżającej się recesji. Nasza gospodarka potrzebuje dynamicznego dopływu kapitału. Wydaje się, że remedium na bieżącą sytuację mogą być fundusze unijne. Paradoksalnie opóźnienie w wydatkowaniu środków w nowej perspektywie finansowej 2007-2013 może teraz działać na naszą korzyść.

Proste fundusze

W ciągu dwóch lat wdrażania nowych programów pomocowych - jak podaje Ministerstwo Rozwoju Regionalnego - wydatkowano zaledwie 3,4 proc. alokacji przewidzianej na ten okres. Kumulacja niewydatkowanych środków i rządowe zapowiedzi w usprawnieniu systemu przyznawania dotacji pozwolą uwolnić 16,8 mld zł. Kwota ta może wzrosnąć nawet do 19,8 mld zł wskutek przyznania Polsce zaliczki z Komisji Europejskiej.
Dotacje z Unii Europejskiej pozwolą na podtrzymanie poziomu nakładów inwestycyjnych w przedsiębiorstwach, co przyczyni się do dynamizowania gospodarki. Poza zaplanowanymi i częściowo realizowanymi już rundami naboru projektów inwestycyjnych, działania administracji zarządzającej nakierowane są na usprawnienie systemu dysponowania środkami. W celu koordynacji tych prac, powstał Międzyresortowy zespół do spraw wykorzystania funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności Unii Europejskiej. W jego skład wchodzą eksperci - praktycy. Ich zadaniem jest badanie przypadków nadmiernej komplikacji procedur. Dotyczy to m.in. kwestii dostępu i rozliczania środków z funduszy strukturalnych. Przedsięwzięcie realizowane jest pod nazwą „Proste fundusze”. W sposób bezpośredni mogą w nim również uczestniczyć beneficjenci programów pomocowych. Na polecenie ministra rozwoju regionalnego, Elżbiety Bieńkowskiej, stworzona została skrzynka mailowa, na którą beneficjenci mogą przesyłać własne sugestie zmian. Korespondencję można kierować na adres elektroniczny: prostefundusze@mrr.gov.pl lub na adres pocztowy Ministerstwa Rozwoju Regionalnego (ul. Wspólna 2/4, 00-926 Warszawa) z dopiskiem na kopercie „Proste Fundusze”.



Usprawnienia ministerstwa

W ostatnich miesiącach MRR podjęło szereg działań, które ułatwiają dysponowanie funduszami i realizację inwestycji. Część uproszczeń oparta jest na działaniach legislacyjnych. 11 października 2008 r. weszła w życie nowelizacja ustawy - Prawo zamówień publicznych. Niezwykle istotne z punktu widzenia wykorzystania środków unijnych było również dostosowanie polskiego prawa do dyrektyw wspólnotowych w zakresie ocen oddziaływania na środowisko. Znowelizowana ustawa o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko weszła w życie 15 listopada 2008 r. Nastąpiła także nowelizacja ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrażaniem funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności (weszła w życie 20 grudnia 2008 r.).
Kolejnym krokiem na drodze do usprawnienia systemu przydzielania i wykorzystywania środków unijnych jest nowelizacja rozporządzenia ministra rozwoju regionalnego w sprawie wydatków związanych z realizacją programów operacyjnych. Nowe rozporządzenie weszło w życie 12 lutego 2009 r. i umożliwia szerokie udzielanie zaliczek beneficjentom przedsiębiorcom, co z kolei ułatwi szybsze wydawanie unijnych pieniędzy. System zaliczek został wpisany w rządowy program walki z kryzysem gospodarczym - Plan Stabilności i Rozwoju. Już od najbliższych rund aplikacyjnych beneficjenci będą mogli uzyskać zaliczki na realizowane przez nich inwestycje w wysokości 20 proc. wartości projektu. Dotychczas do skorzystania z zaliczki na poczet spodziewanej dotacji unijnej uprawniona była ograniczona grupa inwestorów.
Dotacja rozwojowa w formie zaliczki wypłacana będzie beneficjentom po ustanowieniu i wniesieniu przez nich zabezpieczenia. I tak, przy dotacjach o wartości do 4 mln zł, jedynym wymaganym zabezpieczeniem ze strony beneficjentów będzie weksel. W przypadku wyższych dotacji, inwestorzy będą musieli przedstawić dodatkowe zabezpieczenie, np. poręczenie bankowe.

Działania rządu

Również rząd ma swoje remedium na trudną sytuację, w jakiej znalazł się sektor bankowy. Inwestorzy wiedzą, że niełatwo jest prowadzić rozmowy z bankami o przyznanie kredytu inwestycyjnego. Banki wymagają dużych zabezpieczeń, które często są barierą zaporową dla przedsiębiorstw. Rządowe poręczenia i gwarancje dla rynku międzybankowego oraz prywatnych przedsiębiorców mają odblokować cyrkulację kredytową. Rząd zapowiedział już zwiększenie do 40 mld złotych, w samym tylko 2009 r., budżetowego limitu na poręczenia i gwarancje Skarbu Państwa. Kolejny punkt strategii antykryzysowej przewiduje wykreowanie dodatkowej akcji kredytowej dla małych i średnich przedsiębiorstw o wartości 20 mld zł.
Dla wielu przedsiębiorstw zaciągnięcie kredytu jest jednym z podstawowych źródeł finansowania inwestycji. Bez zamknięcia montażu finansowego inwestycji nie ma szans na skorzystanie z dotacji unijnych. Z kolei łatwiej dostępne i dobrze wykorzystane środki pochodzące z funduszy unijnych będą impulsem do utrzymania stabilności gospodarki w latach spowolnienia koniunktury. Wszelkie ułatwienia związane z dokapitalizowaniem sektora prywatnego przyczyniają się do umocnienia podmiotów istniejących na rynku i kreowania zatrudnienia.