Jest ogromne zainteresowanie inwestowaniem w Polsce, widzimy bardzo wielu inwestorów, którzy czekają na nową ustawę o wspieraniu inwestycji – oceniła w Gdyni minister przedsiębiorczości i technologii. To milowy krok w pozyskiwaniu inwestorów - ocenia burmistrz Skarszewy.

W sobotę wchodzi w życie ustawa o wspieraniu nowych inwestycji.

Minister przedsiębiorczości i technologii, Jadwiga Emilewicz pytana w poniedziałek w Gdyni podczas forum gospodarczego Wizja Rozwoju o oczekiwania związane z tą ustawą podkreśliła, że dzięki temu dokumentowi będzie „już nie tylko 14 specjalnych obszarów strefowych, ale cała Polska stanie się specjalną strefą ekonomiczną”. Wyjaśniła, że „dla inwestorów zainteresowanych umieszczeniem wysokonakładowych, innowacyjnych inwestycji w Polsce będzie oznaczała skrócenie czasu decyzji o udzieleniu przywilejów podatkowych”. „Ten czas skracamy co najmniej o pół roku” – dodała.

Zainteresowanie inwestorów w związku z wejściem w życie nowej ustawy oceniła jako „ogromne”. „Jest ogromne, widzimy bardzo wielu inwestorów, którzy czekają w ostatnim półroczu na nową ustawę, aby już w ramach nowego reżimu prawnego starać się o tzw. pozwolenie strefowe” – mówiła.

Minister zaznaczyła, że dzięki nowej ustawie, inwestor będzie mógł wybrać dowolne miejsce w Polsce i zgodnie z mapą pomocy publicznej będzie mógł na taką pomoc publiczną uzyskać. „Mamy nadzieję, że uda nam się wreszcie zakopać te rowy, których przez 30 lat niestety nie udało się zlikwidować czyli związać Polskę A z Polską B” - mówiła. Emilewicz wyraziła nadzieję, że „za sprawą tego dużego uprzywilejowania całego terytorium uda się zainteresować inwestorów obszarami, w których przez ostatnie lata nie pojawiali się”. Oceniła, że jeszcze w tym roku powinny być decyzje o umieszczeniu w Polsce kilku inwestycji. „W tym roku będziemy mieć dla państwa kilka dobrych informacji” – zapowiedziała.

Podczas panelu „Strefa w każdej gminie szansą dla rozwoju regionu” podczas forum gospodarczego Wizja Rozwoju wiceprezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (PSSE), Paweł Lulewicz zapewnił, że „Strefa jest przygotowana do wdrożenia ustawy”. Poinformował, że przedstawiciele PSSE od pół roku „spotykają się z samorządowcami i przedsiębiorcami”. Podał, że odbyły się już spotkania dla 117 gmin z 230 w dwóch województwach, którymi Strefa będzie się +opiekować+. Teraz Strefa zarządza terenami w 40 gminach w pięciu województwach.

Wyjaśnił, że celem spotkań z cyklu „Strefa w każdej gminie” jest m.in. analiza terenów inwestycyjnych. „Docieramy do gmin i powiatów, aby zdiagnozować ich potencjał i w oparciu o istniejącą infrastrukturę zbudować ofertę inwestycyjną” – wyjaśnił. Uważa, że dzięki nowym przepisom będą „wyrównywane szanse dla małych, średnich przedsiębiorstw działających lokalnie w gminach”. Na podstawie spotkań w terenie ocenił, że „nowe przepisy są wyczekiwane przez przedsiębiorców”. Zauważa, że „poszerza się zainteresowanie inwestorów o tereny, które do tej pory nie były objęte specjalnymi przepisami”.

Poinformował, że Strefa już „ma kilka projektów, które spełniają warunki nowych przepisów”. Wyjaśnił, że „są to zarówno duże i małe firmy krajowe jak i średnie zagraniczne”. Przypuszcza, że „okres wakacji to będzie ten czas, o ile wszystkie regulacje będą wdrożone, kiedy będziemy się chwalić pierwszymi decyzjami o wsparciu”.

Burmistrz gminy Skarszewy (Pomorskie), Jacek Pauli ocenił podczas panelu, że dzięki ustawie gmina będzie mogła „skuteczniej walczyć o inwestorów”. „Do tej pory procedura była czasochłonna, przez to nie wszyscy decydowali się na pozyskiwanie atrakcyjnych nieruchomości” – mówił. Wskazał, że w takich gminach jak Skarszewy albo innych na Kociewiu ta ustawa oznacza „milowy krok w kierunku pozyskiwania inwestorów, znacznie szybciej niż dotychczas”. „A dzięki temu szybciej rozwijać się gospodarczo” – podkreślił.

Zauważył, że lokalni inwestorzy pytają już o to, w jaki sposób mogliby skorzystać z tych przepisów. Zwrócił uwagę, że na terenie gminy jest „kilku poważnych inwestorów, którzy chcieliby rozwinąć „swój biznes”, ale bazując na gminie Skarszewy.

Przypomniał, że do tej pory inwestor, który chciał wybudować zakład i skorzystać z ulgi strefowej, miał do wyboru tylko konkretne lokalizacje, ograniczone do niewielkiego obszaru kraju. „Teraz po spełnieniu odpowiednich warunków, będzie mógł zainwestować dosłownie wszędzie i skorzystać z ulgi strefowej” – mówił.

Ocenił, że gmina oferuje „bardzo dobre grunty, dobrze zlokalizowane, dobrze skomunikowane”. Gmina położona jest ok. 11 km od węzła autostrady A1 w Turzu. Jako atut gminy wymienił też „bardzo dobrych pracowników”.

PSSE poinformowała, że specjalne strefy ekonomiczne staną się regionalnymi centrami obsługujących inwestorów, z kompleksową wiedzą na temat terenów inwestycyjnych na swoich obszarach. „Będą to tzw. one stop shops, do których przedsiębiorcy mogą się zwrócić na każdym etapie inwestycji” - podano.„Będziemy głównym regionalnym punktem obsługującym inwestorów i koordynatorem udzielania pomocy publicznej” – wyjaśnia Lulewicz. Główne założenie ustawy o wspieraniu inwestycji polega na tym, że zwolnienie z podatku dochodowego na okres od 10 do 15 lat będzie niezależne od miejsca inwestycji, co ma wyrównywać szanse regionów i stwarzać korzystne warunki inwestycyjne wszystkim przedsiębiorcom.