W 2018 roku należy oczekiwać wzrostu inwestycji na poziomie 10 procent, a także wzrostu PKB nie niższego niż 4,6 proc. - tak główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak komentuje dla PAP podany w środę przez GUS tzw. szybki szacunek wzrostu PKB w IV kwartale 2017 roku.

Z zaprezentowanego w środę flash szacunku GUS wynika, że Produkt Krajowy Brutto w IV kwartale 2017 roku wzrósł o 5,1 proc. rok do roku wobec wzrostu w III kw. o 4,9 proc. rok do roku. GUS nie podał składowych PKB, pełne dane o PKB w IV kwartale poda 28 lutego.

"Bardzo mocny wzrost gospodarczy w IV kwartale, o ponad 5 procent, odzwierciedla bardzo duży optymizm polskich gospodarstw domowych i polskich przedsiębiorstw wobec perspektyw gospodarki" - komentuje te dane dla PAP główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak.

Zwraca uwagę, że "cały czas bardzo mocno rośnie popyt konsumpcyjny i w końcu zaczęły rosnąć inwestycje". "Ze wstępnych danych za cały 2017 rok można szacować, że w samym IV kwartale inwestycje wzrosły już w dwucyfrowym tempie, o niemal 12 procent w porównaniu z takim samym kwartałem poprzedniego roku" - zaznacza.

Jest też, dodaje, wiele czynników, które pozwalają sądzić, że podczas całego 2018 roku będzie się utrzymywać "mocny wzrost inwestycji", mniej więcej o około 10 procent - ocenia główny ekonomista PKO BP.

Główne czynniki tego wzrostu to, jego zdaniem, optymizm co do trwałości dużego popytu, wysokie i rosnące wykorzystanie mocy produkcyjnych, bardzo dobra sytuacja finansowa firm i duże środki własne, wreszcie dostęp do zewnętrznego finansowania w postaci kredytów bankowych.

"Zaczyna też wyraźnie rosnąć absorbcja środków unijnych z obecnego budżetu 2014-2010 i będzie ona rosnąć w kolejnych kwartałach, przyczyniając się do dalszego ożywienia aktywności inwestycyjnej" - dodaje Piotr Bujak.

Stąd, w jego opinii, "wzrost PKB w Polsce w 2018 roku będzie nie mniejszy niż 4,6 procent, zanotowane w całym 2017 roku".