Unia Europejska wysłała do Waszyngtonu wniosek o rozpoczęcie rozmów o rekompensatach za cła, jakie na importowane panele słoneczne nałożyła administracja prezydenta USA Donalda Trumpa - poinformowała w środę Światowa Organizacja Handlu (WTO).

Unijny wniosek przypomina stronie amerykańskiej, że Niemcy są wielkim eksporterem i przytacza przepisy WTO, zgodnie z którymi Berlin mógłby domagać się rekompensat.

Trump podpisał pod koniec stycznia zarządzenie nakładające nowe cła na importowane panele słoneczne i duże pralki, podkreślając, że ma to na celu "ochronę amerykańskich miejsc pracy i amerykańskich pracowników".

Ze skutkiem natychmiastowym nałożono 30-procentowe cło na większość importowanych paneli słonecznych, przy czym ma ono stopniowo spadać i zostać zniesione po czterech latach.

Niemiecka minister gospodarki Brigitte Zypries oznajmiła po ogłoszeniu decyzji Trumpa, że może ona wywołać "nową wojnę handlową".

Trump wielokrotnie krytykował Niemcy za ich nadwyżkę w handlu zagranicznym, podczas gdy Berlin zarzuca Waszyngtonowi protekcjonizm.

Przed UE podobne kroki podjęły Chiny, Tajwan i Korea Południowa, które jednak - w odróżnieniu od Unii - nie oskarżyły USA o załamanie przepisów WTO.

Pekin skrytykował decyzję Trumpa, oceniając, że może ona zagrozić ładowi w handlu międzynarodowym i ostrzegł w oświadczeniu wydanym przez resort handlu, że będzie „stanowczo bronił swoich prawowitych interesów”.

Rząd Korei Południowej zaproponował władzom USA przeprowadzenie dwustronnych rozmów na temat ceł nałożonych przez administrację Trumpa.