Trzy kolejne banki będą musiały zrekompensować swoim klientom nieprawidłowe informowanie o podwyżkach opłat i prowizji. Jak szacuje UOKiK, całkowity koszt operacji może wynieść nawet 80 mln zł.



Jest to efekt zakończenia postępowania dotyczącego praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów stosowany przez Euro Bank, Bank Handlowy i Bank Ochrony Środowiska. W swoich decyzjach prezes UOKiK Marek Niechciał stwierdził, że instytucje te nie przekazywały klientom informacji o podstawie prawnej wprowadzanych jednostronnie zmian w warunkach umownych lub nie dawały im rzeczywistej możliwości wcześniejszego zapoznania się z zapowiadanymi podwyżkami opłat i prowizji. Tym samym dołączyły one do Credit Agricole, któremu w czerwcu urząd też nakazał rozliczyć się z klientami za wadliwą i niezgodną z prawem politykę informacyjną. Od końca 2015 r. na potwierdzenie zarzutów z ustaw o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym oraz o ochronie konkurencji i konsumentów oczekuje jeszcze 14 innych banków.
Zastrzeżenia urzędu antymonopolowego sprowadzają się do dwóch kluczowych kwestii. Pierwsza to niewskazywanie podstawy prawnej dokonywanych zmian oraz ich zasadności. Druga, bardziej złożona i od dłuższego czasu nastręczająca branży bankowej poważnego bólu głowy, dotyczy informowania klientów o podwyżkach w tabelach opłat wyłącznie za pośrednictwem systemu informatycznego, który nie spełnia kryteriów trwałego nośnika. Takiej formy wymaga art. 29 ust. 1 i 2 ustawy o usługach płatniczych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1572 ze zm.). Zgodnie z definicją „trwałego nośnika” musi on umożliwiać klientom przechowywanie, odtwarzanie i dostęp do informacji w niezmienionej postaci tak długo, jak są one potrzebne do ochrony interesów wynikających z zawartej umowy. Wiele banków (w tym Euro Bank i BOŚ) przesyłało komunikaty o zmianach tylko na indywidualne konta właścicieli rachunków w ramach systemu bankowości elektronicznej.
Kwestia tego, czy dostawca internetowych usług płatniczych może komunikować się z klientami wyłącznie za pomocą skrzynek powiązanych z rachunkami, od lat budzi wątpliwości. Na stanowisko europejskich urzędów antymonopolowych wpłynął tegoroczny wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie austriackiego banku BAWAG (sygn. C-375/15). Stwierdzono w nim, że e-konta bankowe spełniają wymogi „trwałego nośnika” pod warunkiem, że administrator systemu informatycznego nie może jednostronnie zmienić treści powiadomień czy ich usuwać. TSUE podkreślił też, że usługodawca powinien przesyłać informacje o modyfikacjach w umowach tak, aby właściciel rachunku internetowego nie musiał na bieżąco śledzić komunikatów przychodzących na jego konto.
Zarówno Euro Bank, jak i BOŚ mają techniczną możliwość kasowania komunikatów przekazywanych klientom lub ich ukrywania (parokrotnie korzystały z tych opcji, ale – jak tłumaczyły – zawsze miało to wyłącznie charakter porządkowy). A to oznacza brak gwarancji, że informacje przechowywane w systemie elektronicznym pozostaną w niezmienionej postaci, jak wymaga ustawa. Konsument nie ma też możliwości zweryfikowania tego, czy nie zmodyfikowano treści w jego skrzynce.
Co więcej, banki formalnie nie dostarczały swoim klientom informacji o zmianach warunków umowy, lecz tylko je udostępniały w serwisie internetowym (nie wysyłały im dodatkowo np. SMS-ów w tej sprawie). A to – zdaniem urzędu – powodowało dla właścicieli rachunków niedogodności, bo przecież wielu z nich nie loguje się codziennie na swoje bankowe konto internetowe. Mogli więc nie dowiedzieć się, że zapowiadają się podwyżki opłat.
– Nie nakładaliśmy kar finansowych, ponieważ banki zobowiązały się do zmiany praktyk – tłumaczył w uzasadnieniu swoich decyzji prezes UOKiK. Na razie oznacza to powrót do formy papierowej (lub – za zgodą klienta – poczty e-mailowej używanej na co dzień), bo zmodernizowanie systemów elektronicznych, aby spełniały kryteria trwałego nośnika, to dopiero pieśń przyszłości. Instytucje, w sprawie których zapadły decyzje, mają kilka miesięcy na zawarcie z klientami aneksów, w których znajdzie się m.in. oświadczenie o bezskuteczności zmian wprowadzonych w badanym okresie oraz przyznania im rekompensaty, np. w formie czasowego zwolnienia z opłat za korzystanie ze wszystkich bankomatów w kraju i za granicą (tak zrobi BOŚ) lub zwrotu bezprawnie naliczonych podwyżek (Euro Bank).