Wzrost PKB na poziomie 4 proc. w pierwszym kwartale tego roku traktujemy jako początek naszego sukcesu – powiedziała w czwartek premier Beata Szydło w Jaworznie. Zaznaczyła, że to dowód skuteczności polskiego rządu we wdrażaniu Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju.

Szefowa rządu uczestniczyła w czwartek w podpisaniu porozumienia, jakie koncern Tauron zawarł z Polskim Funduszem Rozwoju ws. finansowania budowy bloku 910 MW w Elektrowni Jaworzno.

W kontekście tego wydarzenia premier mówiła m.in., że rząd jest w trakcie realizacji bardzo ambitnego i odważnego programu gospodarczego, którego założeniami są odbudowa polskiego przemysłu, wsparcie polskich przedsiębiorców i takie prowadzenie gospodarki, aby połączyć projekty społeczne z gospodarczymi – aby te połączone naczynia budowały wzrost gospodarczy, z którego będą korzystać wszystkie polskie rodziny i wszyscy Polacy.

Szydło zastrzegła, że w trakcie ogłaszania program ten był często przyjmowany nieprzychylnie, pojawiały się głosy, że tego nie da się zrobić, że Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju nie zadziała. „Wystarczyło kilkanaście miesięcy, byśmy mogli naocznie przekonać się, że to rzeczywiście działa” - oceniła.

„Tegoroczne wskaźniki gospodarcze za pierwszy kwartał są imponujące. Można powiedzieć, że odnotowujemy je z satysfakcją, Polska w tej chwili jest drugim krajem w Unii Europejskim, który ma tak dobre wskaźniki gospodarcze, a to jest zaledwie pierwszy kwartał. Ale gdybyśmy dzisiaj powiedzieli sobie, że to nam wystarcza i nasze ambicje kończą się w tym momencie, to byłoby to nieporozumieniem” - uznała.

„To zaledwie wskaźniki za pierwszy kwartał. One z jednej strony nas cieszą, pokazują, że idziemy dobrą drogą, że Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju jest tym rozwiązaniem, które od początku dobrze przygotowane i konsekwentnie wprowadzane w życie sprawdza się” - zaznaczyła szefowa rządu.

„Ale z drugiej strony to jest też nasze wielkie zobowiązanie i nasza wielka odpowiedzialność, byśmy nie tylko nadal ten projekt wdrażali w życie, ale też by założone w nim cele osiągnąć. Nie ukrywam, że polski rząd (...) ma o wiele większe ambicje i te 4 proc. wzrostu PKB po pierwszym kwartale traktujemy jako początek naszego sukcesu, jako ten pierwszy krok, który robimy, by poprawiać życie Polaków” - zadeklarowała.

„Rządzimy, opieramy się w swoim rządzeniu na ludziach, rządzimy dzięki ludziom i dla nich to robimy, a nie dla wąskich grup interesów. Wystarczy nie kraść, wystarczy rządzić uczciwie, skutecznie, dbać o finanse publiczne, mądrze zarządzać majątkiem skarbu państwa i wspierać tych, którzy mają ogromny wkład w rozwój gospodarki – przedsiębiorców, młodych ludzi” - podkreśliła premier.

Mówiła przy tym o zmianach dokonanych m.in. w gospodarowaniu państwowym mieniem, zmianach w strukturze zarządzania spółkami skarbu państwa, których podstawowym celem stało się "inwestowanie w gospodarkę, budowanie kapitału inwestycji, który ma prowadzić Polskę do szybszego rozwoju".

"Wyniki spółek skarbu państwa po pierwszym kwartale również pokazują, że to był dobry ruch. Mamy najniższe w historii bezrobocie, mamy dobry wzrost gospodarczy, bardzo dobre inne wskaźniki makroekonomiczne” - wymieniała premier przekonując, że jeżeli plan gospodarczy rządu będzie nadal konsekwentnie realizowany „Polska ma dobrą szansę na to, by już wkrótce być pokazywana jako przykład mądrego zarządzania, bezpiecznego zarządzania – tworzenia tej atmosfery, która buduje dobrą przestrzeń dla rozwoju gospodarki”.

Nawiązała także do realizowanych równolegle programów społecznych, wsparcia polskich rodzin, zmniejszania dysproporcji pomiędzy poszczególnymi grupami społecznymi – zapobiegającego m.in. ubóstwu wśród dzieci. „To też się powiodło” - zaznaczyła Szydło akcentując, że dzięki uczciwemu i oszczędnemu rządzeniu w budżecie znalazły się środki na te cele. „Okazało się, że programy społeczne, które uruchomiliśmy stały się również kołem napędowym polskiej gospodarki, bo takie było założenie” - wyjaśniła.

Odnosząc się do trwającej inwestycji koncernu Tauron premier przypomniała, że zysk netto grupy Tauron w I kw. br. wyniósł 641 mln zł. „A to oznacza ogromny wzrost wobec analogicznego okresu roku poprzedniego” - wskazała szefowa rządu. „Dane ekonomiczne potwierdzają umacniającą się pozycję grupy na rynku, czego serdecznie gratuluję zarówno zarządowi grupy, jak i wszystkim pracownikom” - podkreśliła.

Przypomniała, że jednym z fundamentów rządowego programu gospodarczego jest bezpieczeństwo, a w tym kontekście ważne jest bezpieczeństwo energetyczne. „Nie będzie szybkiego rozwoju Polski bez zapewnienia jej bezpieczeństwa energetycznego. Energetyka to przecież krwiobieg gospodarki. I tak to budujemy, inwestujemy w polski przemysł, odbudowujemy polską produkcję, inwestujemy w polskie górnictwo” - akcentowała szefowa rządu.

Podkreśliła, że reforma polskiego górnictwa doprowadziła do tego, że ten sektor został nie tylko uratowany, ale też staje się ważnym elementem – w połączeniu z energetyką – budowy bezpiecznej Polski.

Szydło dziękowała w czwartek prezesowi Polskiego Funduszu Rozwoju Pawłowi Borysowi wskazując, że instytucja ta stała się nowoczesnym wsparciem dla inwestycji, ale też miejscem analizy i kreowania pomysłów projektów gospodarczych. „PFR powstał właśnie po to, ażeby ten program – Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju – mógł być bezpiecznie, skutecznie, konsekwentnie i dokładnie wdrażany w życie” - zaznaczyła.

„Jestem przekonana, że ten plan, który realizujemy, będzie przeprowadzony konsekwentnie do końca i będziemy już wkrótce mogli mówić o owocach zbieranych dzięki mądrej polityce gospodarczej” - uznała Beata Szydło.

Nowy blok energetyczny o mocy 910 megawatów, powstający w należącej do Grupy Tauron Elektrowni Jaworzno III, ma być oddany do eksploatacji w listopadzie 2019 r. Budowa wartego w sumie 6,2 mld zł bloku to jedna z największych obecnie inwestycji w polskiej energetyce (obecnie zrealizowana jest w ponad 30 proc.).

Podpisane w czwartek porozumienie zakłada zaangażowanie finansowe PFR w tę inwestycję w wysokości 880 mln zł. Będzie to oznaczało udział Funduszu w powołanej z Tauronem spółce celowej na poziomie 14 proc. Porozumienie ma charakter długoterminowy – ma obejmować okres co najmniej ośmiu lat. Po tym czasie PFR będzie miał możliwość wychodzenia ze spółki celowej.