Nadawcy zainteresowani mobilną telewizją odpowiedzieli na stanowisko UKE w sprawie wdrażania tej usługi. Zarzucają urzędowi brak spójnej wizji rozwoju telewizji DVB-H.
Nadawcy zarzucają Urzędowi Komunikacji Elektronicznej, że propozycje nie stanowią spójnej wizji rozwoju mobilnej telewizji, lecz zbiór doraźnych, wynikających z luk w prawie, propozycji.
- Należy najpierw określić zasady regulacji telewizji mobilnej, w logicznym powiązaniu z normami regulacji innych mediów, a dopiero potem określać optymalne zasady procedury wdrożeniowej - napisał TVN.
Swoje uwagi dotyczące opublikowanej przez UKE stanowiska w sprawie wykorzystania częstotliwości dla telewizji mobilnej DVB-H przysłały Polsat, TVN, Cyfra+, Agora, Broker, a także należąca do Polsatu i TVN spółka Polski Operator Telewizyjny.
Najwięksi nadawcy telewizyjni uważają, że nie do zaakceptowania jest propozycja, aby programy obecne dziś na rynku wykluczyć z dostępu do telewizji mobilnej.
- To sprzeczne z prawem - dodają przedstawiciele TVN.
Polsat dodaje, że telewizja mobilna powinna podlegać takim samym regulacjom prawnym, jak pozostałe telewizje, a rezerwacja częstotliwości nie powinna - jak chce UKE - dotyczyć tylko konkretnych miast, ale sieci nadawczych, aby projekt nie poniósł fiaska biznesowego. Broker domaga się z kolei, aby programy radiowe miały zagwarantowane nie mniej niż 20 proc. pojemności multipleksu.
W ocenie Polskich Sieci Nadawczych konieczna jest ścisła współpraca stacji TV z sieciami komórkowymi i operatorami sieci nadawczych, tak by każda ze stron wykonywała naturalne dla siebie zadania, nie starając się przejmować funkcji pozostałych graczy. PSN uważa, że zarządca multipleksu powinien mieć swobodę w określaniu proporcji usług telewizyjnych, radiowych i multimedialnych, ale powinna być określona minimalna liczba dostępnych w multipleksie kanałów TV.
Polska Telefonia Cyfrowa proponuje, by 50 proc. zasobów multipleksu stanowił tzw. pakiet podstawowy złożony z ogólnopolskich programów telewizji publicznej, a także regionalnych programów dostępnych na danym obszarze, jak również programów innych nadawców telewizyjnych dostępnych na danym obszarze. Z kolei w ocenie PTK Centertel, PTC i P4, zwycięzca przetargu powinien świadczyć jedynie usługi hurtowe. Centertel jest zdania, że wszyscy chętni powinni móc od tego operatora hurtowo kupować usługi telewizji mobilnej. Centertel zwraca też uwagę na ryzyko, że telefon umożliwiający korzystanie z DVB-H może zostać uznany za odbiornik telewizyjny, a tym samym objęty abonamentem RTV. Firmy płacą bowiem abonament od każdego urządzenia.