Grecja, Hiszpania i Bułgaria – w tych krajach Polacy najchętniej wypoczywali podczas urlopu w 2016 r. Wybrało się do nich w sumie 2,3 mln turystów spośród 3,5 mln, którzy na wakacje polecieli czarterem – wynika z najnowszych danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Tym samym kraje arabskie na dobre już wypadły z grona najpopularniejszych urlopowych kierunków. Jeszcze w 2015 r. Turcja, do której wyleciało z Polski ponad 700 tys. osób, była na pozycji wicelidera.
ikona lupy />
Dziennik Gazeta Prawna
Konflikty i niepokoje społeczne, z jakimi od kilku już lat zmagają się kraje arabskie, zrobiły swoje. Mniej wycieczek sprzedało się bowiem nie tylko do Turcji, ale też do Egiptu, Maroka oraz Tunezji. Ten ostatni kraj wypadł nawet poza piętnastkę ulubionych wakacyjnych celów Polaków. W sumie w 2016 r. do tych czterech krajów wyleciało z Polski 426 tys. osób. Dla porównania – w 2010 r. było ich niemal 1,9 mln.
Zdaniem Andrzej Betleja, analityka z firmy Traveldata specjalizującej się w analizie rynku turystycznego, niestabilna sytuacja to tylko jeden z powodów mniejszej popularności krajów arabskich wśród polskich turystów. Innym jest nasycenie rynku. Kraje arabskie jako pierwsze trafiły do katalogów biur podróży. Ci, którzy chcieli je odwiedzić, już tam byli, a teraz szukają innych miejsc na urlop. Poza tym zwiększyła się dostępność cenowa krajów europejskich. Duża w tym zasługa tanich linii lotniczych, jak Wizz Air czy Ryanair, które do siatki połączeń sukcesywnie dołączają popularne wakacyjne kurorty Starego Kontynentu.