GPW W ramach reorganizacji lecą głowy. Wczoraj rezygnację złożył także wiceprezes Paweł Dziekoński
Jedną z pierwszych decyzji Jarosława Grzywińskiego, pełniącego od 15 marca funkcję prezesa zarządu GPW, było zwolnienie kilku najbliższych współpracowników poprzedniej szefowej Giełdy.
Władze Giełdy podjęły decyzję o likwidacji czterech stanowisk dyrektorskich, zrezygnowały także z usług Jana Koleśnika, doradcy zarządu spółki – wynika z naszych informacji. Koleśnego zatrudniła Małgorzata Zaleska, poprzednia prezes GPW. Pracę stracił także jej bliski współpracownik Marcin Kaszuba, dyrektor departamentu komunikacji. Na Giełdzie pracował od lutego ubiegłego roku, wcześniej kierował działem komunikacji w NBP.
Zmian zatrudnienia nie chciało skomentować biuro prasowe Giełdy.
Likwidacja stanowisk ma być związana ze zmianami organizacyjnymi. W jeden departament – zajmujący się kontaktami z ineresariuszami – połączone zostały zespoły zajmujące się relacjami inwestorskimi i kontaktami z klientami. Scalone zostały także działy edukacji i komunikacji, które teraz działać będą jako zespół ds. reklamy i PR.
Reorganizacja wydaje się jednak tylko pretekstem do pozbycia się współpracowników Małgorzaty Zaleskiej. Poprzednia prezes od kilku miesięcy nie znajdowała z radą nadzorczą wspólnego języka. Konflikt przeszedł w otwartą fazę na początku grudnia 2016 r., kiedy nadzorujące GPW Ministerstwo Rozwoju złożyło wniosek o zwołanie walnego zgromadzenia, które miało odwołać Zaleską. Prezes udało się zablokować uchwałę zarządu, w efekcie kierowany przez Mateusza Morawieckiego resort zmuszony był skorzystać z uprawnień zapisanych w kodeksie spółek oraz statucie GPW i zwołać walne bez pośrednictwa zarządu. Zaleska została zdymisjonowana na początku stycznia, ale władzę na Giełdzie straciła dopiero 14 marca. Jej ostatnią decyzją była wypłata premii dla pracowników w związku z dobrymi wynikami finansowymi GPW za 2016 r.
Ponad dwa miesiące na odwołanie Zaleskiej nie chciała się zgodzić Komisja Nadzoru Finansowego. KNF blokowała jednocześnie powołanie na stanowisko szefa GPW wskazanego przez Ministerstwo Rozwoju Rafała Antczaka. Pat był konsekwencją sporu między frakcjami w ramach rządzącej koalicji. Jedną reprezentuje Mateusz Morawiecki, kojarzony z ministrem sprawiedliwości i szefem Solidarnej Polski Zbigniewem Ziobrą, drugą długoletni członkowie PiS, m.in. prezes NBP Adam Glapiński, którego współpracownikiem jest kierujący KNF Adam Chrzanowski.
Efektem zawartego między stronami porozumienia była rezygnacja Antczaka i zgoda KNF na odwołanie Zaleskiej. Rada nadzorcza GPW wydelegowała Jarosława Grzywińskiego do pełnienia funkcji prezesa zarządu.
Zwolnieni pracownicy zapowiadają wystąpienie na drogę sądową przeciw GPW.