Dochody polskich rolników z działalności rolniczej spadły w 2008 roku o 15,9 proc. w porównaniu z rokiem 2007 - wynika z opublikowanych dziś szacunków unijnego urzędu statystycznego Eurostat.

W całej UE średni dochód na głowę spadł o 4,3 proc. Eurostat tłumaczy to m.in. wzrostem cen środków do produkcji rolnej: nawozy podrożały o 52,8 proc., koszty paliw i energii wzrosły o 13,6 proc., zaś pasz - o 10,8 proc.

Dla porównania - w zeszłym roku dochód na głowę polskiego rolnika był o 13,7 proc. wyższy, niż w roku 2006. Największy wzrost nastąpił w roku wstąpienia Polski do UE - w 2004 roku dochody rolników były o ok. 80 proc. wyższe niż w 2003, spadły jednak nieco rok później. W 2006 roku wróciły do poziomu z 2004 roku.

Zestawienie Eurostatu opiera się na wstępnych danych przekazanych przez państwa członkowskie. Uwzględnia ono dochody z działalności rolniczej i powiązanej, a nie z innych źródeł (jak działalność pozarolnicza, dochód z nieruchomości czy różnego rodzaju świadczenia i zasiłki).

Obecnie polscy rolnicy zarabiają 190,6 proc. tego, co w roku 2000

Bardziej niż polskim rolnikom pogorszyło się w ciągu ostatniego roku rolnikom na Łotwie (-17,5 proc.), Estonii (-22,1 proc.) i Belgii (-25,6 proc.). Najwięcej zyskali rolnicy w dwóch najnowszych krajach członkowskich: Bułgarii i Rumunii, gdzie - głównie dzięki unijnym dopłatom - zarobili odpowiednio 24,5 i 21,4 proc. więcej, niż rok temu.

Z danych wynika, że obecnie polscy rolnicy zarabiają 190,6 proc. (blisko dwa razy więcej) tego, co w roku 2000. Jeszcze więcej na członkostwie w UE (2,5 - 2,9 razy większe dochody) zyskali rolnicy na Litwie, Łotwie i w Estonii. W porównaniu z rokiem 2000 najwięcej stracili rolnicy włoscy, greccy, maltańscy i belgijscy, którzy zarabiają teraz mniej niż 90 proc. tego, co osiem lat temu.