Komisja Europejska pozytywnie zareagowała na informację o wszczęciu postępowania w sprawie podziału funkcjonalnego Telekomunikacji Polskiej na część hurtową i detaliczną.

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska zapowiedziała, że Urząd rozpoczął działania zmierzające do podziału TP na część hurtową i detaliczną. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść za rok i w takiej sytuacji podział TP dokonałby się w 2010 r. Do tego czasu UKE zamierza przeprowadzić szereg analiz rynkowych dot. podziału. Dodała, że niezbędne będą także zmiany w Prawie telekomunikacyjnym.

"Podział funkcjonalny to środek pozostający do dyspozycji krajowego regulatora rynku telekomunikacyjnego, który jest bardzo pożyteczny dla konkurencji i odpowiednich warunków na rynku telekomunikacyjnym" - powiedział rzecznik KE Martin Selmayr na konferencji prasowej.

Zgodnie z unijnym prawem, taki środek musi być zatwierdzony przez KE

"Czekamy na wynik decyzji i procesów rozpoczętych w Polsce i podejmiemy naszą decyzję na podstawie ostatecznych decyzji" - dodał rzecznik. "Jesteśmy w stałym kontakcie z polskim regulatorem rynku", czyli Urzędem Komunikacji Elektronicznej - podkreślił.

Obowiązek funkcjonalnej separacji został już nałożony na głównych operatorów telekomunikacyjnych w Wielkiej Brytanii i Szwecji; analogiczny proces rozpoczął się we Włoszech.

Unijne źródła określiły decyzję UKE wprost jako "dobrą wiadomość" i "krok w dobrą stronę", chwaląc współpracę UKE w tej sprawie zarówno z KE, jak i regulatorami w Wielkiej Brytanii i Szwecji.

Stanowisko unijnej komisarz ds. telekomunikacji Viviane Reding w sprawie podziału funkcjonalnego dawnych monopolistów jest znane: uważa ona, że to dobry środek zaradczy na brak wystarczającej konkurencji na rynku telekomunikacyjnym - o ile jest poprzedzony szczegółową analizą i dobrze przygotowany z prawnego punktu widzenia. "To nie zabawka, ale narzędzie do eliminacji podstawowych przeszkód dla konkurencji" - powiedział Selmayr.

Krajowi regulatorzy w UE mogą nakazać podział funkcjonalny swoich firm telekomunikacyjnych - o ile pozwala na to ich krajowe prawo

By tę zasadę upowszechnić, uprawnienie to zostało wprost zapisane w projekcie nowelizacji unijnego Prawa telekomunikacyjnego, nad którym prace trwają. Propozycja KE w tym zakresie nie budzi sporów i będzie zapewne przyjęta w przyszłym roku w ramach tzw. pakietu telekomunikacyjnego.

UKE uważa, że podział TP na część hurtową i detaliczną jest niezbędny, bo zagwarantuje konkurencyjność na rynku

Zdaniem Urzędu, rynek może być konkurencyjny tylko wtedy, gdy wszyscy jego uczestnicy, nie wyłączając części detalicznej Grupy TP (np. PTK Centertel), będą korzystać z infrastruktury TP na tych samych warunkach, a to przełoży się na niższe ceny rozmów telefonicznych i internetu.